środa, 7 września 2011

Replika polskiego Beryla na MSPO 2011

W Kielcach, na MSPO 2011 Taktyczny.com pojawił się w ramach wystawy Bumaru z prototypem repliki ASG Beryla, polskiego karabinku będącego rodzimą wersją karabinku AK dostosowaną do amunicji NATO. Wieść o replice zelektryzowała fanów airsoftu w Polsce, podobnie jak informacje, że powstała ona we współpracy Łucznika i Aresa, bardzo wysoko ocenianego producenta replik airsoftowych.



Według słów Grzegorza Nicińskiego, szefa Taktyczny.com, to właśnie ta firma airsoftowa zaczęła zabiegać o produkcję wiernej repliki Beryla w skali 1:1 mającego być karabinkiem szkoleniowym. Ideą główną była pełna zgodność wersji ostrej i airsoftowej, aby można było używać akcesoriów do 'ostrej' produkowanych przez Łucznika. Po długich rozmowach i przymiarkach Łucznik zaakceptował projekt i przystąpiono do współpracy. Na wykonawcę części wybrano Ares Airsoft.

Obecnie trwa etap tworzenia działających prototypów. W poniedziałek do Taktyczny.com dotarło kilka egzemplarzy. Planowo ten etap ma skończyć się za dwa miesiące. W obecnych prototypach brakuje jeszcze w pełni funkcjonalnego selektora ognia, ale Grzegorz Niciński zapewnił, że wynikało to tylko z pośpiechu, aby na MSPO móc pokazać działającą już wersję.

Wg Aresa replika ma 400fps na sprężynie m120. Podczas pokazu Taktyczny.com udostępnił dwie repliki do testów odwiedzającym. Jedna z nich miała w środku docelową sprężynę, druga słabszą m90 z P90. Trzeba przyznać, że nie było znaczących różnic, a obie repliki pracowały na podobnych bateriach 8,4V.

Do repliki dołączone są aresowe magazynki hi-cap sprawiające bardzo solidne wrażenie. To samo wrażenie sprawia sama replika, którą trzyma się pewnie. Nie czyć żadnych luzów i skrzypień. Praca gearboxa wydaje się być bardzo kulturalna i przyjemna dla ucha.

Replika nie ma cech przypominających systemu PTW i pod względem obsługi jest typowym AEGiem.

2 komentarze:

  1. Czy mówiono coś o cenie tej repliki? Jak oceniasz zgodność repliki z oryginałem etc.
    Pzdr. Nath

    OdpowiedzUsuń
  2. Super reportaż szkoda ze to tylko prototyp. Trzymamy kciuki.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Wspiera nas:

 
Google