czwartek, 22 października 2009

Ochrona VIPa

Wyobrażacie sobie milsima, który polega na obstawianiu przez 48h VIPa, ale nie tylko w środku lasu, ale i podczas konwoju, wizytacji różnych miejsc rozsianych po okolicy miasta czy jego kąpieli w basenie? W pierwszym kwartale 2009 roku odbyła się w mazowieckim taka gra, co prawda nie na tak dużą skalę, obszar to tylko kilka kilometrów, ale zabójcą był zespół snajperski posługujący się eksperymantalnym symulatorem strzałów długodystansowych (kamera nagrywająca obraz z celownika, system łączności, autor Szpargała). Otóż wtedy to po raz pierwzy usłyszałem o milsimowym odtworzeniu procedur Close Personal Protection. Gracze odtworzyli kolejne pierścienie ochronne i stosowali odpowiednie zasady ochrony VIPa. Tamta gra sprawiła, że zainteresowała mnie ta dziedzina wiedzy z zakresu ochrony.

Stosunkowo mało jest airsoftowych grup, które interesuje taka tematyka, ale wbrew pozorom trochę ich jest (w samej Warszawie przynajmniej trzy, o których wiem). I uczą się oni nie z książek, ale od zawodowców (byłych funkcjonariuszy i pracowników firm prywatnych). Jedno z takich szkoleń odbyło się w 17 października i trwało około 10 godzin.


Całość składała się z dwóch części. Większej, teoretycznej, która przybliżyła uczestnikom specyfikę pracy służb ochrony zarówno w kraju jak przede wszystkim w takich zaognionych rejonach jak Irak czy Afganistan. Mieliśmy jako uczestnicy szkolenia szansę usłyszeć wiele wartościowych rzeczy od byłego dowódcy ochrony ambasad w obu tych rejonach. Poznać zasady działania, realia, zarówno te typowo lokalne, jak i zależności służbowe i idące za nimi komplikacje w działaniach ochronnych.

Wiele czasu poświeciliśmy na analizę działań, mając za podstawę zarówno bogatą bibliotekę zdjęć jak i komentarze ich uczestnika, który za owe działania odpowiadał. Mogliśmy też dowiedzieć się o różnicach pomiędzy poszczególnymi oddziałami / instytucjami odpowiadającymi za CPP w rejonach walk.

Teoria obejmowała takie elementy jak:

- Przygotowanie planu ochrony
- Szacowanie zagrożeń
- Planowanie obrony i ewakuacji (kilka planów równoległych uwzględniających różne sytuacje)
- Przystosowanie obiektu i środków ochronnych
- Prowadzenie konwoju, w tym sektory obserwacji i sektory ogniowe, zasady zachowania ze względu na warunki lokalne (inne w Iraku, inne w Afganistanie)
- Techniki ubezpieczania pojazdu głównego (z VIPem) przez pozostałe pojazdy (zasłanianie groźnych kierunków, wstrzymywanie ruchu)

Praktyka poprowadzona była bardzo ogólnie, sygnalizowała tylko pewne tematy

- Szyki wokół VIPa
- Wsiadanie i wysiadanie z pojazdów podczas konwojowania VIPa
- Różne sytuacje awaryjne z użyciem broni strzeleckiej przez zamachowców, reagowanie w oparciu o posługiwanie się pojazdami
- Prowadzenie ognia w dwójce oraz zza pojazdu w czwórce

Reasumując ochrona VIPa to:
- równowaga pomiędzy bezpieczeństwem, a zadowoleniem VIPa
- obrona minimalną ilością środków
- ewakuacja maksymalną ilością środków
- obrona i ewakuacja w oparciu o posiadane pojazdy i ich specyfikę (tzw. miękkie i twarde, czyli opancerzone)

Kolejne szkolenie odbędzie się pod Warszawą 10 listopada, od godziny 19 do 24. Serdecznie je polecam wszystkim tym, którzy uważają, że taka wiedza jest ciekawa lub może okazać się przydatna.

Zapisy prowadzone są na warrior.pl

2 komentarze:

  1. Proponuję dorwać się do zdjęć, które były robione podczas szkolenia ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. W Trójmieście i koło było kilka gier z tą tematyką. Nawet raz ochrona całej imprezy z ewakuacją. Nie powiem, ze nie było błędów :) ale zabawa nie zła.

    Fotki chętnie bym pooglądał. Są gdzieś dostępne?


    pozdrawiam
    lup

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Wspiera nas:

 
Google